Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

소리


상호 작용


난이도


악센트



인터페이스 언어

ko

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
쿠키 정책   |   지원하다   |   FAQ
Lyrkit 수탉

안녕하세요! 저는 리킷이에요!

영어 단어를 암기하기 위해 여러 가지 방법을 시도했고 나에게 가장 효과적인 방법을 찾았습니다!

우리는 이미 평생 동안 들어왔던 노래의 가사를 모두 기억 속에 갖고 있습니다. 우리는 그 말에 주의를 기울이지 않았지만 우리 모두는 이미 그 말을 듣고 있습니다!

나는 이전에 이미 들었던 노래에서 새로운 단어를 배울 때 이미 이 단어의 번역을 영원히 알고 있으며 결코 잊지 못할 것이라는 점을 깨달았습니다!

이 방법을 여러분과 공유하고 싶습니다. 따라서 계획은 다음과 같습니다.

우리는 이미 들어본 노래를 찾습니다.

익숙하지 않은 단어를 모두 추가합니다.

우리는 메모리 게임의 미니 테스트를 통과했습니다. 완료

이제 많은 단어를 알았으니, 전체 언어를 아주 빨리 알게 될 것입니다!

이 방법이 얼마나 효과적인지 놀라게 되실 겁니다!)

더 나아가

건너뛰다
1
등록/로그인
Lyrkit

기부하다

5$

Lyrkit

기부하다

10$

Lyrkit

기부하다

20$

Lyrkit

아니면 나를 평가해줘 Windows Store:


그리고/또는 나를 사회적으로 지지해 주세요. 네트워크:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Taco Hemingway

Saldo '07

 

Saldo '07

(앨범: Szprycer - 2017)


Kiedy byłem mały chłopcem to paliłem kiepy
I śmieszne papierosy. Oni walili sety
Kroczyłem ulicami szeptem, nie byłem kretyn
Dziś moje kroki ciężkie słychać na kilometry
Lecz nie podnoszę głowy, dopóki nie minę mety
Jakieś dzieciaki chcą mnie podejść. No synek, gdzie ty?
Potykasz się o sznurowadła to wstawimy rzepy
Wy ciągle wszystko na poważnie, my bawimy się tym
Kiedyś ze śmiechu prawie płakał, gdy kleiłem wersy
Dziś na fejanku prosi trzy bilety
Dla swojej mamy, swojej siostry i dla swej kobiety
Zachowaj te pieniądze, w Taco Corp nie klepią biedy

To żaden wstyd kiedy kuszę los
Nie lecą łzy kiedy gubię coś
Jedynie gdy zgubą jest człowiek…
Wtedy czuję cios
Gdy mój mózg się zapuszcza w noc
Do moich drzwi znowu puka ktoś
A ja wiem że to jeszcze nie koniec

A gdy byłem młodzieńcem to się kochałem w tobie
Obwiniam ciebie za te fobie i słabe stopnie
Mieszkałem za blisko ciebie. Za daleko od niej
Masz po mnie parę fantów, może na Allegro opchniesz
Czekałem jakieś dwa tygodnie, może się ockniesz?
Kiedyś to wszystko było prostsze, tych parę dotknięć
Niwelowało cały odstęp. Dziś węszę podstęp
Gdy dzwonią telefony. Odbieram mówiąc “co chcesz?”
Na uprzejmości brak mi siły, także gadaj konkret
Przechodź od razu do tematu, czasu brak na oddech
Mieliśmy być dorośli a na twarzach nadal obłęd
Nie licz na ludzi, a jak musisz, sprawdzaj saldo potem

Zero miłości w naszym mieście, tej jedynej szukasz
Dwa razy wszedłeś do tej rzeki, do trzech razy sztuka
W tych czterech kątach spędzasz piątek i się pławisz w smutkach
Ten szósty zmysł… Siedem nieszczęść głupio patrzy z lustra

To żaden wstyd kiedy kuszę los
Nie lecą łzy kiedy gubię coś
Jedynie gdy zgubą jest człowiek…
Wtedy czuję cios
Gdy mój mózg się zapuszcza w noc
Do moich drzwi znowu puka ktoś
A ja wiem że to jeszcze nie koniec

Kiedy będę starszym panem, spojrzę pewnie w lustro
Zbieram owoce cierpliwości jak polecił Rousseau
Po co ci pełny portfel, jeśli na pogrzebie pusto?
Brak ludzi, którzy za twą duszę jakąś setkę chlusną
Kończę 30 w 2020
Chcę się wtedy cieszyć szumem drzew i dolców szelestem
Także zagram to co trzeba, jakiś koncert lub festyn
Zamiast zmieniać pensje na żetony robię investment
A więc jadę na występ. Jadę na występ
Nie piorę swych brudów publicznie, łapy mam czyste
Choć jeszcze nie jestem dorosły, już raczej nie chłystek
Siadam se w bistro, biorę beefsteak, obgadam biznes
Żaden garnitur, noszę jeansy i biały t-shirt
Oni gadają, płaczą, krzyczą a ja nic nie słyszę
To pieskie życie na okrągło chcą gonić jak hycel
Siedzę w obłokach i popijam szprycer

완료

이 노래에 생소한 단어를 모두 추가하셨나요?